Z powodu Rybnika Toyota… obniża ceny o 50000 zł
Żart? Chwyt marketingowy? Otóż nie. Z okazji otwarcia stacji wodorowej polska centrala japońskiej firmy daje bonifikatę
Pierwsza na Śląsku, druga w Polsce stacja tankowania wodoru działa od kilku dni w Rybniku. Władze chwalą się osiągnięciem na lewo oraz prawo – i trudno się dziwić. Trudno natomiast uwierzyć, że PR-owy prezent przygotowała dla miejskiego magistratu japońska firma. A jednak to prawda.
Pierwsza ze stacji została uruchomiona w Warszawie, druga – w Rybniku. Obie – jak podaje inwestor -przeznaczone są głównie do tankowania autobusów komunikacji miejskiej, co nie zmienia faktu, że są ogólnodostępne. I – co oczywiste – zatankować może każdy użytkownik samochodu na wodór.
Z okazji uruchomienia drugiej stacji Toyota przygotowała ofertę specjalną na wodorowy model Mirai. Ostatnie egzemplarze z rocznika 2022 w wersji Executive dostępne są od 284 900 zł lub w leasingu od 2963 zł netto miesięcznie. To 50 tys. zł mniej niż wynosi cena standardowa – podał dziś portal Interia Motoryzacja dodając, że Toyota Mirai posiada katalityczny filtr wbudowany we wloty powietrza, które jest doprowadzane do ogniw paliwowych, usuwający od 90 do 100% cząstek stałych o średnicy od 0 do 2,5 mikronów z powietrza. Oznacza to, że powietrze opuszczające układ napędowy Mirai jest czystsze niż pobierane z otoczenia. Pokonanie 10 tysięcy km oczyszcza powietrze dla jednej osoby na 1 rok.
Skala obniżki robi wrażenie – i to tym bardziej, że w ten sposób stolica naszego regionu staje się znana w całej Polsce (a nawet poza granicami). Jak na ten wizerunkowy podarunek zareagują miejskie władze? Czekamy na komentarz urzędu.