Zalane muzeum, nieczynna wystawa. W tle milczenie i rezygnacja dyrektora

Dość rzadko zdarza się, by media informowały o sprawie sprzed ponad ośmiu miesięcy. Tak jest jednak tym razem…
…a wszystko dlatego, że w tej sprawie wszyscy nabrali – nomen omen – wody w usta. Temat zalania rybnickiego Muzeum im. E. Drobnego wypłynął (znów nomen omen) dzięki naszemu informatorowi.
Zapytajcie w UM, dlaczego zrezygnował Dyrektor i dlaczego zamknięta jest jedna z wystaw. Od razu mówię, że latem była potężna awaria, zalanie, ale nikt nie chciał, żeby media o tym usłyszały i dlatego sprawę zamieciono pod dywan. Poprzedni dyrektor zrezygnował, żeby się nie tłumaczyć wszystkim ze wszystkiego – usłyszeliśmy podczas rozmowy
Zapytaliśmy zatem w magistracie o szczegóły tej ciekawej sprawy. Okazuje się, że skutki awarii były szczególnie odczuwalne w części magazynowej budynku oraz w przestrzeni wystawienniczej. Woda pojawiła się w piwnicach ratusza, zalewając posadzki w pomieszczeniach magazynowych i przedostając się do ciągu komunikacyjnego wystawy wyrobisko górnicze. Na szczęście eksponaty muzealne nie ucierpiały w wyniku zdarzenia.
25 czerwca 2024 r. na terenie Rynku doszło do awarii sieci wodnej, w wyniku czego spore ilości wody napływały w gruncie do niżej położonego ratusza. Woda wypływała w części magazynowej (posadzki w piwnicach) i pojawiała się w ciągu komunikacyjnym znajdującej się tam wystawy „Wyrobisko górnicze”. W wyniku zawilgocenia posadzek korytarza ekspozycji (woda była na bieżąco usuwana), wystawa została wyłączona z użytku. Jest obecnie w fazie remontu i modernizacji i będzie oddana do użytku w najbliższym czasie. Żadne zbiory muzealne nie zostały zalane czy uszkodzone – przekazała nam w odpowiedzi Małgorzata Krzeszkiewicz, Rzecznik Prasowa UM
Lokalizacja awarii zajęła nam dużo czasu – mówi z kolei Karolina Wacławiec z Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Rybniku –Wyciek miał miejsce w okolicach fontanny, woda spływała gruntem do niższych kondygnacji ratusza, ale z powodu sporej odległości trudno było od razu do tego dojść. Dopiero po dłuższym czasie okazało się, że woda spływa z rynku
Zadaliśmy też pytanie, czy rezygnacja dotychczasowego Dyrektora była podyktowana właśnie tą awarią.
Nie mam takich informacji – odpowiedziała Małgorzata Krzeszkiewicz
Na chwilę obecną nie wiadomo, jakie będą długofalowe skutki awarii oraz czy podobne sytuacje mogą się powtórzyć. PWiK Rybnik zapewnia jednak, że podjęto odpowiednie kroki w celu usunięcia problemu oraz zapobiegania podobnym incydentom w przyszłości.