Znów problemy na rydułtowskiej pediatrii

Ledwo co ponownie otwarto oddział, a już grozi mu ponowne zamknięcie. Jedna z lekarek chce odejść z pracy

Od początku kwietnia jeden z najsłynniejszych oddziałów dziecięcych na Górnym Śląsku wznowił swoją działalność, o czym informowaliśmy Was w artykule Mali pacjenci znów będą leczeni. Pediatria wraca do Rydułtów. Wcześniej z powodu braków kadrowych działalność oddziału była zawieszona przez cztery miesiące. Udało się jednak zatrudnić dwie lekarki z Ukrainy i wydawało się, że wszystko idzie ku lepszemu. Niestety tak nie jest, bo niestety braki kadrowe znów dają o sobie znać.

Mamy dwie panie doktor z Ukrainy, które są już poza okresem pracy pod nadzorem. Mogą więc wykonywać czynności samodzielnie. Są dobrze oceniane przez ordynatora, ale przede wszystkim rodziców małych pacjentów – informowało przed kilkunastoma tygodniami szefostwo szpitala

Niestety jedna z Ukrainek zamierza mienić miejsce pracy i wypowiedziała już umowę. Jak poinformowała p.o. dyrektora Anita Wardzyk-Kulińska, lekarka będzie pracować tylko do końca czerwca. Dodała także, że sytuacja jest bardzo trudna, ale na razie oddział pracuje w normalnym trybie. Jesteśmy zdeterminowani, by go utrzymać – dodała.

Jeśli jednak dyrekcja nie znajdzie dodatkowego lekarza pediatry, to oddział znów zostanie zawieszony.