Dramatyczne sceny na moście kolejowym. Dzieci od śmierci uratował maszynista jadącego przez Rybnik
Do wstrząsających scen doszło na moście kolejowym w Kętach-Podlesiu (woj. małopolskie), gdzie grupa dzieci znalazła się w niebezpiecznej bliskości rozpędzonego pociągu PKP Intercity „Halny”
Skład, jadący tego dnia z Zakopanego przez Żory i Rybnik do Poznania, mógł stać się narzędziem śmierci. Dzięki błyskawicznej reakcji maszynisty tragedii udało się uniknąć.
Do zdarzenia doszło na jednotorowym moście nad Sołą, przez który przebiega linia kolejowa nr 117. W pewnym momencie na torowisko wjechały dzieci na rowerach. Widząc nadjeżdżający pociąg, zareagowały paniką – zaczęły uciekać. Maszynista natychmiast dał sygnał dźwiękowy i rozpoczął awaryjne hamowanie. Udało się. Dzieci zdążyły zejść z torów dosłownie w ostatniej chwili.
Całe zdarzenie zostało zarejestrowane i opublikowane w mediach społecznościowych przez miłośników kolei. Nagranie umieszczone tu pokazuje skalę zagrożenia – jedno z dzieci zsiada z roweru i biegnie, gdy pociąg zbliża się do grupki młodych ludzi.
Pociąg IC 37150 Halny to codzienny skład PKP Intercity kursujący z Zakopanego do Poznania Głównego. Przejeżdża m.in. przez Żywiec, Bielsko-Białą, Pszczynę, Żory i Rybnik. To jedna z głównych tras łączących południe Polski z centrum kraju.
Torowisko to nie plac zabaw – alarmują kolejarze -Mosty i wiadukty to szczególnie niebezpieczne miejsca, bo nie ma tam możliwości ucieczki na bok. W takich przypadkach ryzyko śmiertelnego wypadku jest ogromne.
Nie wiadomo, dlaczego dzieci pojawiły się same na moście.
