Bardzo złe wieści z KWK Szczygłowice. Ciężki stan siedmiu górników
85% poparzeń, obrażenia gónych dróg oddechowych i konieczne intensywne leczenie. Tragiczny bilans porannego wypadku na Szczygłowicach
Przypomnijmy: dziś rano w ruchu „Szczygłowice” należącym do Jastrzębskiej Spółki Węglowej doszło do dramatycznego zdarzenia. Podczas prac wydobywczych w ścianie XVII, pokład 405/1, poniżej poziomu 850 metrów, zapalił się metan. W rejonie wypadku przebywało 44 górników, z czego 16 odniosło obrażenia, a stan siedmiu z nich określa się jako bardzo ciężki.
W akcji ratunkowej uczestniczyli ratownicy z KWK Knurów-Szczygłowice oraz zespoły z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu i Wodzisławiu Śląskim. Poszkodowani zostali ewakuowani na powierzchnię i natychmiast udzielono im pierwszej pomocy. Najciężej ranni zostali przetransportowani śmigłowcami Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz karetkami do specjalistycznych placówek medycznych.
Obecnie sześciu górników przebywa w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Poparzenia obejmujące nawet 85% powierzchni ciała oraz górnych dróg oddechowych wymagają intensywnej terapii. Jak zaznaczył dyrektor placówki Mariusz Nowak:
Wysoka temperatura i obecność pyłów sprawiają, że oparzenia dróg oddechowych są wyjątkowo niebezpieczne.
Poszkodowani to mężczyźni w wieku od 29 do 50 lat. Siódmy górnik, również w ciężkim stanie, ma zostać niebawem przetransportowany do tej samej placówki. Najbliższe godziny będą kluczowe dla ich życia i zdrowia. Pozostali ranni trafili do szpitali w Gliwicach, Zabrzu, Rybniku i Krakowie. Inny z górników został przewieziony samolotem do Warszawy.
Jeden z poszkodowanych doznał silnego bólu głowy, co było wynikiem emocjonalnego szoku – poinformował Łukasz Pach, dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach.
Wśród obrażeń odnotowano poparzenia, urazy kończyn oraz reakcje stresowe. Wszyscy poszkodowani zostali otoczeni specjalistyczną opieką medyczną i psychologiczną. Przyczyny dzisiejszego wypadku będą szczegółowo badane przez komisję powołaną przez Jastrzębską Spółkę Węglową. W działania włączą się również Wyższy Urząd Górniczy, Okręgowy Urząd Górniczy oraz Państwowa Inspekcja Pracy.
