Wiadomości

Powódź 2024: ewakuacja w Ostrawie, pękły wały przeciwpowodziowe!

Sytuacja powodziowa wygląda w Ostrawie tragicznie. Na rzece Odrze doszło do przerwania wałów, co może doprowadzić do konieczności ewakuacji nawet 1000 osób

Zalane są ulice dzielnicy Przivoz po prawej stronie Odry. Na miejscu pracują dziesiątki strażaków oraz innych służb. Woda przebiła wały przeciwpowodziowe w kilku miejscach, zalewając dzielnicę Przivoz po prawej stronie rzeki. Na miejscu pracują strażacy i ratownicy, którzy mają do wykonania niezwykle trudne zadania. Udało się m.in. uratować noworodka i jego matkę. Ze względu na głębokość wody, która miejscami osiąga dwa metry, do mieszkańców można dotrzeć jedynie pontonami. Ciężki sprzęt strażacki jest w tych warunkach bezużyteczny.

W tej części Ostrawy brakuje prądu, nie działają telefony komórkowe, a jedynym sposobem, by zwrócić uwagę służb, jest machanie z okien i głośne wołanie o pomoc. Woda zalała nie tylko domy i ogrody, ale również zakłady przemysłowe, warsztaty i firmy. Pod wodą znalazły się także budynki remizy strażackiej i komendy policji.

Przivoz, położony na zbiegu rzek Odry, Ostrawicy i Czarnego Potoku, otoczony jest wodą z trzech stron. Strażacy informują, że na wale przeciwpowodziowym na Odrze pojawiły się dwie 50-metrowe wyrwy, przez które woda przedostaje się na teren dzielnicy.

Hejtman (wojewoda) Josef Bělica zapowiedział, że specjaliści będą teraz szukać rozwiązań, które pozwolą na naprawę wyrw – rozważane jest m.in. zasypywanie ich kamieniami.

Pozostawmy to ekspertom. Nad sytuacją pracuje zarząd dorzecza Odry. W miejscach, gdzie wały zostały uszkodzone, woda przesiąka w tempie około 100 metrów sześciennych na sekundę, co stanowi poważny problem – dodał Bělica.

W poniedziałek rano władze Ostrawy zaapelowały do mieszkańców, aby nie wjeżdżali do miasta i pozostali w domach.

Prosimy mieszkańców, by na razie nie podróżowali do Ostrawy – do pracy, do szkół ani w żadnym innym celu – poinformowała rzeczniczka urzędu miasta Gabriela Pokorná

Prosi się także mieszkańców Polski, by nie podróżowali do tej części Czech.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź także
Close
Back to top button