Chciał naładować telefon, a skończyło się przyjazdem straży pożarnej.
Pierwszy dzień lutego uczniowie szkoły podstawowej nr 9 w Rybniku zapamiętają na długo.
Około godziny 11:00 w placówce pojawił się dym. Eksplodował powerbank w plecaku jednego z uczniów szkoły.
O godzinie 11.02 otrzymaliśmy zgłoszenie, że „coś wybuchło w plecaku i jest duże zadymienie w szkole”. Na miejsce zostały zadysponowane trzy zastępy straży pożarnej z naszej jednostki. Jak się okazało, wybuchł power bank w jednym z plecaków – przekazano nam we wiadomości z komendy PSP w Rybniku.
Wszyscy uczniowie i pracownicy szkoły (ponad 250 osób) zostali ewakuowani.
Wczoraj około godziny 11.00, dyżurny rybnickiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w szkole podstawowej wybuchł plecak ucznia. Do zdarzenia doszło podczas lekcji, a huk przypominał wystrzał petardy. Na miejsce interwencji przybyli strażacy oraz policjanci z rybnickiej komendy. Ze szkoły ewakuowano 225 dzieci oraz 31 osób dorosłych – poinformowała nas st. asp. Bogusława Kobeszko, oficer prasowa rybnickiej policji.
Sprawę będzie wyjaśniać wydział kryminalny KMP w Rybniku.