Wiadomości

Policjanci wyłudzali pieniądze i fałszowali dokumentację? Skandal w wodzisławskiej komendzie

Biuro Spraw Wewnętrznych kontroluje policję w Wodzisławiu Śląskim. W tle oszustwa i nieuczciwe zawyżanie państwowych pensji

Kilkanaście dni temu funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych Policji pojawili się w Komendzie Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim. Jak udało się nam ustalić, ich wizyta miała związek z co najmniej dwiema sprawami – i obie rzucają cień na funkcjonowanie jednostki.

Pierwsza dotyczy możliwego wyłudzania świadczeń finansowych za tzw. „zupki” – czyli dodatków pieniężnych za posiłki regeneracyjne przysługujące funkcjonariuszom pracującym zimą w terenie. Z informacji przekazanych naszej redakcji wynika, że część osób miała deklarować wyjścia w teren, mimo że w rzeczywistości pozostawały w budynku komendy. Monitoring rzekomo ma potwierdzać brak aktywności w terenie. Sprawa miała dotyczyć Wydziału PG.

Jest to kolejna afera w KPP Wodzisław. Chyba głowy polecą, ponieważ brali kasę za wyjście w teren, a oni siedzieli za biurkami, a po kilka stówek miesięcznie, na konto wpadało.
Brak nadzoru, a nad PG sprawuje nadzór K.A. i pewnie mieli pecha, że ktoś ich podkablował do BSW. To chyba nie jest pierwszy przypadek, przecież są takie afery z narkotykami, zwłokami ludzkimi, a nikt z przełożonych nie poniósł konsekwencji.

Druga sprawa jest znacznie bardziej złożona i została już wcześniej opisana przez nasz portal:
Kosztowna biżuteria, perfumy i wczasy za kilkanaście tysięcy. Ujawniamy kulisy skandalu w wodzisławskiej policji. To w tym wspomnianym w linku postępowaniu trwają obecnie przesłuchania oraz eksperymenty procesowe, zarówno na terenie samej komendy, jak i w różnych punktach Wodzisławia Śląskiego. W sprawie tej pojawiają się wątki zakupu luksusowych perfum, biżuterii i opłacania prywatnych wyjazdów wypoczynkowych – wszystko z pieniędzy pochodzących z handlu narkotykami.

Zarówno jedna, jak i druga sprawa mają charakter rozwojowy. Skontaktowaliśmy się z Komendą Powiatową Policji w Wodzisławiu Śląskim z prośbą o oficjalne stanowisko. Wczoraj otrzymaliśmy odpowiedź:

Komendant Powiatowy Policji w Wodzisławiu Śląskim zlecił wszczęcie czynności wyjaśniających. Wszczęte postępowanie ma wyjaśnić, czy doszło do nieprawidłowości w zakresie składanych przez funkcjonariuszy deklaracji umożliwiających otrzymanie równoważnika pieniężnego za posiłki regeneracyjne. Sprawa jest w toku.

Nieco bardziej rozmowni są nasi informatorzy:

W tej chwili w sprawie „zupek” nie ma jeszcze zarzutów, sprawa jest w toku, ale w komendzie nie mówi się o niczym innym. Natomiast jeśli chodzi o handel narkotykami to wszyscy oskarżeni są – decyzją sądu – tymczasowo aresztowani. Są to w większości policjanci powiązani z Wodzisławiem i Rydułtowami. Sypią elegancko, więc najprawdopodobniej będą kolejne zatrzymania. W zeszłym tygodniu znów BSW kontrolowało Wodzisław i Rydułtowy, gdzie pod ich lupą jest ten słynny komis. Policjantom grożą naprawdę wysokie kary, to nie jest sprawa o kradzież cukierków w sklepie.

Do tematu wrócimy niezwłocznie po uzyskaniu kolejnych informacji.

Powiązane artykuły

2 komentarzy

  1. W innych jednostkach komendant nadzorujący pion kryminalny i PG ( tu zastępca) już dawno by poleciał…ale zastępca Wojewódzkiego pochodzi z Wodzisławskiej komendy…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button