Wiadomości

Pomóżmy Dawidowi w walce z chorobą

31-letni mieszkaniec Gorzyc Dawid Grabiec – od niedawna szczęśliwy ojciec trzyletniej Poli – to osoba, która znalazła się w tragicznej sytuacji związanej z ciężką chorobą. Dawid zmaga się z rakiem jamy brzusznej i potrzebuje pilnie wsparcia finansowego na leczenie za granicą

W październiku 2022 roku u Dawida zdiagnozowano gruczolakoraka jelita grubego G2. Początkowo skarżył się na wymioty, problemy z wypróżnianiem, silne skurcze oraz biegunki. Doznał również anemii i miał trudności z jedzeniem przez trzy miesiące. Po prywatnej kolonoskopii zdecydował się udać do Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie w Gliwicach, gdzie poddany został szeregowi badań i konsultacji. Następnie przeszedł operację w grudniu 2022 roku, podczas której wycięto guza z jelita. Po operacji Dawid poddał się 11 cyklom chemioterapii, którą przyjmował od lutego do sierpnia 2023 roku.

Niestety, mimo podjętego leczenia rak powrócił. W grudniu 2023 roku przeszedł kolejną operację, podczas której otwarto jamę brzuszną i stwierdzono, że niestety rak się tam rozwija.. Lekarze w Polsce stwierdzili, że leczenie w kraju jest niemożliwe, a jedyną szansą na dalsze życie dla Dawida jest leczenie poza granicami Polski – najlepiej w Niemczech.

Dawid zwraca się z serdecznym apelem o pomoc. Jego jedyną szansą na wyzdrowienie jest właśnie leczenie za granicą, którego koszty są ogromne. Dawid jest zmuszony prosić o wsparcie finansowe, ponieważ sam nie jest w stanie uzbierać tak dużej sumy.

Jest mężem i ojcem, który ma wspaniałą rodzinę i przyjaciół, dla których chce żyć. Nie dopuszcza do siebie myśli, że jego trzyletnia córka Pola będzie wychowywać się bez taty.

Każda wpłata, nawet najmniejsza, może okazać się ogromnym wsparciem dla Dawida w tej trudnej walce z chorobą. Wspomóc Dawida można wpłacając dowolny datek na stronie https://www.siepomaga.pl/dawid-grabiec

Rodzina ma nadzieję, że dzięki hojności ludzi dobrej woli Dawid będzie miał szansę na wyzdrowienie.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button