Pożar w rybnickim mechaniku okazał się głupim żartem
Wczoraj po godzinie 15:00 rybnicka straż pożarna została powiadomiona o pożarze w Technikum Mechanicznym przy ul. Kościuszki.
Na miejsce zostały wysłane trzy zastępy straży pożarnej, w tym drabina oraz dwa radiowozy. Strażakom przekazano informację, że pożar wybuchł w jednej z sal lekcyjnych.
Otrzymaliśmy zgłoszenie od sekretarki Zespołu Szkół Mechaniczno-Elektrycznych im. Tadeusza Kościuszki w Rybniku. Zgłoszenie z systemu informatycznego brzmiało: Szkoła technikum, w klasie się pali – mówi mł. bryg. Bogusław Łabędzki, rzecznik prasowy rybnickiej PSP.
Cała akcja skończyła się po kilkunastu minutach, ponieważ okazało się, że był to fałszywy alarm. Trzy uczennice Mechanika postanowiły zrobić głupi kawał, który jednak może je słono kosztować.
Obecna na miejscu straż pożarna potwierdziła, że nie doszło do pożaru. Dowódca przekazał również, że uczennice szkoły przyznały się do zgłoszenia pożaru, do którego faktycznie nie doszło. Był to fałszywy alarm. Informacja ta zostanie przekazana przez nas do sądu rodzinnego – poinformowała st. asp. Bogusława Kobeszko z rybnickiej policji.
Wczorajsza akcja straży pożarnej kosztowała kilkanaście tysięcy złotych. Niewykluczone, że kosztami zostaną obciążeni rodzice trzech „dowcipnych” uczennic.
