Wiadomości

„Przez Kiecę Wodzisław utracił 30 milionów”. Dezyderiusz Szwagrzak wygrywa w sądzie

Przedwyborcza walka zaostrza się. Tym razem fanpejdż Absurdy Wodzisławia Śląskiego i okolic upublicznił sprawę sprzed trzech tygodni

Wyrok, który otrzymaliśmy na redakcyjną skrzynkę jest jednoznaczny i ma dość obszerne uzasadnienie. O co chodzi? W skrócie o to, że w wywiadzie prasowym Dezyderiusz Szwagrzak stwierdził:

Przede wszystkim ja skupiam ludzi wokół siebie, a Mieczysław Kieca ich traci. Ja mieszkam w Wodzisławiu Śląskim i tu chce pozostać, a Mieczysław Kieca pewnie chciałby już mieszkać w Warszawie.

Dalej obecny Przewodniczący powiedział:

 W mojej ocenie Mieczysław Kieca znudził już się tym miastem, o czym świadczy choćby fakt, że nie dopilnował poprawności złożenia wniosku, przez co miasto straciło szansę na ponad 30 mln złotych.

To na tyle rozsierdziło Mieczysława Kiecę, że skierował sprawę do sądu w trybie wyborczym pisząc:

Artykuł z dnia 20 marca 2024 roku zawiera nieprawdziwe informacje, których sprostowania się domagam i które to informacje dyskredytują (Mieczysława Kiecę – przyp. red.) go w opinii wyborców w zbliżających się wyborach samorządowych w dniu 7 kwietnia 2024 roku. Treść i forma materiału bezprawnie podważała jego (M. Kiecy) uczciwość i wiarygodność, jako kandydata na Prezydenta Wodzisławia Śląskiego oraz osoby obecnie piastującej ten Urząd. Mając na uwadze powyższe wnioskuję, by nakazać opublikowanie sprostowania oraz przeprosin i zakazać rozpowszechniania nieprawdziwych informacji na temat Mieczysława Kiecy.

Tyle żądanie Mieczysława Kiecy, z którym sąd w całej rozciągłości się… nie zgodził.

Wnioskodawca (czyli Mieczysław Kieca – przyp. red.) zdaniem Sądu wypaczył w całości wypowiedź uczestnika. Ponadto zauważyć należy, co przyznał również świadek Izabela Kalinowska, jak i również co znalazło się dokumencie przedłożonym przez samego wnioskodawcę zatytułowanym „starówka da się lubić” z stycznia 2022 roku, że z kalendarza wydarzeń miejskich zniknęły niektóre wydarzenia, a te które pozostały, oraz nowe inicjatywy faktycznie mogą nie powodować „ożywienia” na wodzisławskim rynku i starówce, czy też „ożywienia” o jakim myślał uczestnik. W zakresie wypowiedzi uczestnika w artykule z dnia 20 marca 2024 roku o treści, że wnioskodawca nie dopilnował poprawności złożenia wniosku, przez co miasto straciło szansę na ponad 30 mln złotych” należało uznać, że wypowiedź zawierała informacją prawdziwą. Również pozostałe wypowiedzi uczestnika postępowania w artykule z dnia 20 marca 2024 roku tj. to od Mieczysława Kiecy zaczęli odchodzić nawet radni z jego komitetu […] jest informacją prawdziwą.

Sąd uznał także, że wypowiedź W mojej ocenie Mieczysław Kieca znudził już się tym miastem także nie jest fałszywa, bowiem rzeczywiście Mieczysław Kieca ubiegał się o mandat poselski, który spowodowałby konieczność zrzeczenia się urzędu prezydenta Wodzisławia i wyjazd do Warszawy.

Sprawę – jak już wspomnieliśmy – podchwycili internauci i na fp Absurdy Wodzisławia Śląskiego i okolic ukazał się taki o to obrazek:

Dezyderiusz Szwagrzak zatem urzędującego prezydenta przepraszać nie musi, a niedzielne starcie dwóch panów w drugiej turze może przynieść naprawdę zaskakujący wynik.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button