Wiadomości

„Zniszczone centrum Mikołowa”. „Przyrodnicza katastrofa”. Nasz region przetnie linia kolejowa

Palowice przecięte na pół. Rowień odgrodzony linią kolejową od Żor. Ustalono przebieg kolei wysokich prędkości w naszym regionie.

Spełniły się najgorsze przeczucia mieszkańców Palowic i Rownia. Odetchnąć z ulgą mogą za to rybniczanie i mieszkańcy pogranicza Marklowic oraz Połomi. Dziś w sali marmurowej Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego ogłoszono, że wybrano wariant 72 przebiegu linii kolejowej.

Jak przebiegnie linia? Z powyższej grafiki wynika, że z Katowic skieruje się w stronę Mikołowa, przetnie miasto, następnie z Orzesza skieruje się przez środek Palowic, Rowień wzdłuż autostrady A1 do Połomi i dalej do granicy państwa. Mieszkańcy Czerwionki i Żor głośno wyrażali swoje niezadowolenie na Placu Sejmu Śląskiego i w samym urzędzie.

Suchej nitki na projekcie nie zostawia Grzegorz Wolnik – pełnomocnik burmistrza Czerwionki-Leszczyn

Żaden z wariantów nie spełniał nadziei mieszkańców. Tak naprawdę wybór był między dżumą a cholerą.
Każdy z nich mniej lub bardziej ingeruje w ludzkie siedziby i oczywiściew środowisko naturalne.
Postulaty mieszkańców mają się nijak do tego, co nam dziś przedstawiono. Zniszczone zostanie centrum Mikołowa, do tego w samych Palowicach linia kolejowa składająca się z czterech torów na ośmiometrowym nasypie przechodzi tuż obok zabytkowego kościoła. Każdy może sobie wyobrazić efekty. W dodatku naszemu regionowi ten przebieg nic nie daje. A w samych Palowicach ma dodatkowo przebiegać linia Kolej Plus. Jak to wszystko zamierzają władze RP ze sobą pogodzić??? My na pewno będziemy nadal protestować i nie składamy broni. Przygotowujemy się na dalszą batalię, bo jesteśmy oburzeni.

W podobnym tonie wypowiada się Mirosław Szymanek – wójt gminy Mszana:

Nasze stanowisko jest niezmienne od samego początku. Wszystkie warianty, które planowano w gminie Mszana naruszają ład i przestrzeń naszej gminy. Powodują wyburzenia domów i generują olbrzymie koszty społeczne. Zwracam też uwagę, że ta linia kolejowa będzie miała negatywny wpływ na całą gminę. Na pewno będziemy dalej walczyć, ponieważ mieszkańcy i władze gminy Mszana jako pierwsi rozpoczęli tę batalię. Dopiero później dołączyły do nas okoliczne samorządy. Wynika to z tego, że mieliśmy już doświadczenia związane z budową autostrady i wiemy, jakie problemy generują tego typu inwestycje. Tylko czy ktokolwiek będzie chciał o tych naszych problemach słuchać???

Zupełnie inaczej do problemu podchodzi wojewoda śląski Jarosław Wieczorek, który na swoim fanpejdżu na FB wyraził się następująco:

Ponad 7 tys. zebranych uwag i prawie 100 spotkań z mieszkańcami i samorządowcami pozwoliły na wybranie wariantu inwestorskiego dla odcinka Kolei Dużych Prędkości: Katowice-Ostrawa. Wskazany przez CPK przebieg zakłada najmniej wyburzeń i najmniejsze oddziaływanie na środowisko naturalne spośród wszystkich badanych. Nowa linia oznaczać będzie m.in. koniec wykluczenia kolejowego Jastrzębia-Zdroju. Dla CPK priorytetem było uwzględnienie uwag mieszkańców. Od lutego 2020 r., czyli w ramach Strategicznego Studium Lokalizacyjnego (SSL) i dwóch etapów konsultacji studium ekonomiczno-techniczno-środowiskowego (STEŚ) przedstawiciele CPK zorganizowali 98 spotkań z mieszkańcami i samorządowcami. Odbyły się one na terenie 15 gmin, przez które przebiegały warianty linii kolejowych: Katowice, Mikołów, Tychy, Łaziska Górne, Wyry, Czerwionka-Leszczyny, Rybnik, Orzesze, Żory, Świerklany, Mszana, Wodzisław Śląski, Jastrzębie Zdrój, Gorzyce, Godów.

Oburzona postawą władz województwa jest Dominika Baranowicz – sołtys Palowic.

Jestem zniesmaczona dzisiejszymi wydarzeniami. Braliśmy taki scenariusz pod uwagę, ale nie spodziewałam się, że zostaniemy potraktowani w tak niegodny sposób, że nie będziemy wpuszczeni na konferencję prasową. Staliśmy przed budynkiem obserwując transmisję. Na późniejsze spotkanie z nami nie wpuszczono mediów. Poza tym nigdy nie było u nas żadnych konsultacji społecznych. Żadnych. Było spotkanie w Czerwionce, które trudno nazwać konsultacjami, ponieważ absolutnie nie słuchano naszych argumentów. Na dzień dzisiejszy jestem oburzona, w tej chwili szukamy pomocy psychologicznej dla mieszkańców bezpośrednio zagrożonych, którzy trzeci już rok żyją w niepewności, a dziś zadano im kolejny olbrzymi cios. Stoimy naprzeciwko rządowej machiny, ale nie poddamy się i będziemy walczyć dalej. Nie pozwolimy na degradację Palowic. Tylko na razie nikt nie chce nas słuchać. Warszawa rysuje plany, a z mieszkańcami i samorządem nikt nie rozmawia.

Mikołów miał być objęty programem Kolej Plus, miał być dołożony jeden tor. W tej chwili w ramach nowej linii mają być dołożone jeszcze dwa. To oznacza wyburzenie ponad 150 domów – ponad 300 mieszkań. Dwa duże zakłady pracy. Setki ludzi do wywłaszczenia. Pod znakiem zapytania stoi mikołowski plan zagospodarowania przestrzennego.
Co jeszcze jest ważne: program dobrowolnych nabyć to oszustwo. Mówi się nam, że można dobrowolnie sprzedać nieruchomość za 140% wartości. To nieprawda, tam są odliczenia. Poza tym w ramach tego programu zawiera się normalną umowę kupna-sprzedaży. W przypadku, gdyby kolej nie powstała nie można już odzyskać nieruchomości. W wypadku wywłaszczenia taka możliwość istnieje –
powiedziała mikołowska radna Ewa Chmielorz

A co Wy sądzicie o kolei wysokich prędkości? Dajcie znać w komentarzach.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button