Andrzej Sączek: będę prezydentem wszystkich rybniczan

Jestem z Polesia, ale jestem rybniczaninem. W przedostatni dzień kampanii kandydat na prezydenta Andrzej Sączek zwrócił się z apelem do rybniczan

Stojąc przy pomniku burmistrza jednego najsłynniejszych włodarzy Rybnika – Władysława Webera – Andrzej Sączek powiedział między innymi:

Nie można mówić, że ma się 13 czy iluś tam radnych (aluzja do słów urzędującego prezydenta Piotra Kuczery, którego popiera większość miejskich rajców). Ja będę miał 25 radnych, bo tylu liczy rada, a ja będę prezydentem wszystkich rybniczan. I od początku zakładam szerokie konsultacje społeczne. Każdy niech się wypowie, czego mu w mieście brakuje: niech powiedzą lokalne stowarzyszenia, młodzież, OSP, sportowcy. Każdego wysłucham. A kampanię polegającą na rozmawianiu z ludźmi zaczynam już dziś. I niech panowie z opozycyjnego komitetu nie dzielą ludzi! Czy osiem gwiazdek to już stan umysłu??? Oby nie! Przecież Rybnik ma łączyć, a nie dzielić! Ja pochodzę ze wschodu, ze skromnego domu. Nie ukrywam tego, prezentuję na profilu zdjęcia moich rodzinnych stron. Tam – w rolnictwie – nauczyłem się pracy i współpracy. I tu, w urzędzie też będę współpracował z każdym. Mogą to potwierdzić ci, którzy pracowali ze mną na kopalni. W Rybniku jest miejsce dla wszystkich! I dla Hanysów, i dla Goroli!

Potwierdzam – wtórował Sączkowi radny Andrzej Wojaczek z Bloku Samorządowego Rybnik -Andrzej to człowiek pracowity i bardzo dobry organizator. Jest w mieście codziennie, nie tylko przed wyborami, i spotyka się z ludźmi. Swoją pracą w górnictwie na kopalni Jankowice czy Chwałowice udowodnił, że potrafi łączyć ludzi. Świadczyły o tym wyciągnięte do niego ręce.

Kandydat zapowiedział, że rozpoczyna już teraz szerokie konsultacje społeczne w sprawie oczekiwań mieszkańców Rybnika. Będzie można się wypowiedzieć między innymi w sprawie budowy hali widowiskowej czy organizacji spotkań z przedsiębiorcami.

Pełen zapis video z konferencji prasowej poniżej.