Koniec ruchu samochodowego. Na Placu Armii Krajowej ma stanąć wieżowiec

Wieżowiec lub kawiarnia, centrum przesiadkowe na przeciwko ZUSu i ścieżki rowerowe. Władze Rybnika zaprezentowały dziś koncepcję przebudowy jednego z głównych placów miasta

Ma być romantycznie i bez samochodów. Tak w skrócie można podsumować dzisiejszą konferencję prasową, na której przedstawiono założenia całkowitej przebudowy Placu Armii Krajowej oraz ulic przyległych – Reymonta, Młyńskiej, Jankowickiej, Piłsudskiego i 3 Maja. Ruch samochodowy ma być tam ograniczony, ulice ulegną zwężeniu a ścieżki rowerowe zagoszczą na stałe w tym rejonie stolicy naszego regionu.

Centrum przesiadkowe ma zostać zbudowane w miejscu obecnego parkingu miejskiego, na skrzyżowaniu ulic Jankowickiej i Reymonta. Poza peronami dla autobusów, obejmie również parking wielopoziomowy o łącznej pojemności wynoszącej ok. 450-500 miejsc postojowych, a także ponad 60 miejsc dla rowerów. Wszystko to ma na celu zintegrowanie różnych środków transportu oraz stworzenie bardziej efektywnej infrastruktury transportowej wewnątrz miasta.

Centrum przesiadkowe ma stanąć na wspomnianym wyżej skrzyżowaniu. Z dworcem PKP będzie połączone jedynie ciągiem pieszym oraz ścieżką rowerową. Przejazd samochodem od ul. Reymonta do skrzyżowania Piłsudskiego/Kościuszki będzie możliwy wyłącznie drogą okrężną: najpierw za komendą policji, w lewo na rondzie przed wiaduktem przy wieżowcu K1 i wzdłuż dyskontu Biedronka w stronę dworca. Zablokowany ma być też dojazd do dworca od strony Placu Wolności – nie będzie lewoskrętu z ul. 3 Maja w Piłsudskiego. Tu także konieczny będzie dojazd prosto do wspomnianego wyżej ronda. Z kolei na Placu Armii Krajowej – pomiędzy komendą policji a Urzędem Skarbowym ma powstać biurowiec.

Ulica Reymonta nie ma naturalnego zamknięcia – przekonywał architekt Rafał Paszenda będący autorem koncepcji przebudowy tej części Rybnika -Jadąc od strony ul. Wodzisławskiej mamy w tle szczytową ścianę urzędu. W tym miejscu wieżowiec będzie widoczny z daleka. Ewentualnie można go zastąpić kawiarnią w formie patio. Obok będzie staw, który ma przypominać o pierwotnym charakaterze tego miejsca

Zwężona może zostać ulica 3 Maja oraz Reymonta, a centrum przesiadkowe ma być połączone z planowanymi bulwarami nad Nacyną na odcinku Reymonta – Cztery Mosty (budowę tę jak na razie zablokował Wojewoda Śląski, o czym pisaliśmy w artykule Rybnik: zabieramy posesje pod ścieżkę rowerową. Wojewoda: nie pozwalam! – przyp. red.). Na pytanie, czy nie spowoduje to kolejnych korków Rafał Paszenda odpowiedział krótko:

To właśnie samochody są problemem. Jeśli mamy się nimi poruszać, to potrzebne są kolejne drogi i infrastruktura. Tego chcemy uniknąć i od tego uciec. Dlatego stawiamy na komfort pieszych i rowerzystów.

W tym właśnie celu władze Rybnika ogłosiły konkurs, który ma być rozstrzygnięty do końca roku. Przedmiotem tegoż konkursu jest oczywiście całkowita przebudowa obszaru pomiędzy dworcem PKP, a policją i skarbówką.

Ten konkurs to ważny krok w stronę realizacji koncepcji zmiany charakteru tego kwartału miasta. Nowy obiekt będzie bowiem istotną częścią nowego zagospodarowania okolic Placu Armii Krajowej – przekonuje prezydent Rybnika Piotr Kuczera -Lokalizacja wielopoziomowego parkingu, połączonego z autobusowym centrum przesiadkowym jest nieprzypadkowa. Atutem tego miejsca jest bliskość dworca kolejowego, a także funkcjonowanie tego obszaru jako centrum administracyjno-biurowe. Działają tu: ZUS, Urząd Skarbowy, Komenda Miejska Policji czy biurowiec K1, w którym swoje biura mają m.in. banki i firmy z branży IT. Jednak sam Plac Armii Krajowej jest placem jedynie z nazwy – dziś w tym miejscu znajduje się kilka pasów ruchu, parkują liczne samochody. Dlatego ważne jest wyłączenie ruchu samochodowego w tym obszarze, uwolnienie ruchu dla pieszych i rowerzystów oraz stworzenie zielonej przestrzeni między powstającymi budynkami biurowymi – zaznacza prezydent.

Władze podkreślają, że jest to wstępna koncepcja i czekają na opinie mieszkańców. Docelowo całkowita zmiana wizerunku tej części miasta miałaby nastąpić za około 5-6 lat.

A co Wy o tym myślicie? Zgadzacie się z planami wyłączenia Placu Armii Krajowej z ruchu?