Najjjka znów przed sądem. Wytacza działa i pozywa OMZRiK

Śląska blogerka postanowiła tym razem nie odpuścić. Fundacji, której wieloletni prezes ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości zarzuca zniesławienie

Przypomnijmy. W zeszłym roku pisaliśmy o sprawie Natalii Ruś, o której Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych napisał, że została skazana, a tymczasem – jak ustaliliśmy jako pierwsi w materiale Najjjka niewinna! Kompromitacja OMZRiK i prokuratury – sąd prawomocnie ją uniewinnił.

Sąd Rejonowy umorzył postępowanie karne prowadzone z inicjatywy OMZRiK. Prokuratura wycofała akt oskarżenia i w tym momencie sądowi pozostało jedynie umorzenie postępowania toczącego się przeciwko mojej klientce. Postanowienie sądu jest prawomocne, sprawa jest zakończona – powiedział wówczas pełnomocnik Natalii, mec. Sławomir Korbela

Teraz pomówiona kobieta postanowiła się bronić. Wczoraj odbyła się pierwsza rozprawa z jej powództwa. Na wcześniejszym posiedzeniu pojednawczym z czerwca ubiegłego roku nie stawił się prezes OMZRiK.

Sprawa dotyczy naruszenia dóbr osobistych Natalii Ruś poprzez wielokrotne zniesławienie jej poprzez środki masowego przekazu, to jest na portalu Facebook – mówi Adam Kania z Fundacji Polskie VETO wspierającej blogerkę -Postępowanie sądowe na wniosek oskarżycielki prywatnej jest jawne. Na tej rozprawie zostali przesłuchani oskarżony, oskarżycielka prywatna oraz jeden świadek. Oskarżony wraz z pełnomocnikiem przyjął strategię polegającą na tym, aby twierdzić, że to nie Konrad D. (dane i wizerunek oskarżonego zostały przez Sąd zastrzeżone w tej sprawie – przyp. red.) jest autorem pomawiających i szkalujących Natalię wpisów na portalu Facebook. Na rozprawie padł także wniosek o oddalenie oskarżenia ze względu na przedawnienie czynu, ale sąd stwierdził, że tę kwestię rozstrzygnie na etapie wyroku.

Kolejna rozprawa odbędzie się 26 marca 2024 roku w Sądzie Rejonowym w Rybniku. Najprawdopodobniej zapadnie wówczas wyrok.