Ponad 200 osób w dramatycznej akcji ratowniczej. Trwają poszukiwania zaginionej 33-latki

Nadal nie odnaleziono 33-letniej Edyty Stokłosy. Kobiety szukają policjanci, strażacy i ochotnicy z całego Górnego Śląska
Funkcjonariusze koncentrują swoje działania w rejonie cmentarza w Międzyrzeczu Górnym, gdzie zaangażowano znaczne siły. Zaginiona ma 33 lata, ciemne blond włosy, ubrana jest w różową bluzę z kapturem i jeansowe spodnie. Z ustaleń policji wynika, że mogła się udać w kierunku Ligoty.
W tej chwili na miejscu są jednostki Państwowej Straży Pożarnej, OSP, policjanci i ochotnicy. W sumie kobiety szuka około 200 osób. Przez całą noc służby kontynuowały intensywne poszukiwania zaginionej; funkcjonariusze cały czas pracowali w terenie. Jak informował podkom. Sławomir Kocur, rzecznik bielskiej policji, w akcji brało udział około 150 policjantów i 50 strażaków z 10 zastępów.
Do działań włączyli się także ochotnicy – rodzina, znajomi i sąsiedzi zaginionej. Służby podkreślają, że mimo upływu czasu wciąż istnieje nadzieja na szczęśliwe zakończenie poszukiwań.



