Roman Fritz kandyduje do Parlamentu Europejskiego. Wydał oświadczenie w tej sprawie
Wybory samorządowe jeszcze trwają, bo przed nami ich II tura, a tymczasem już rozpoczyna się kolejna przedwyborcza gorączka. Za dwa miesiące wybierzemy bowiem naszych europosłów
Kto będzie kandydował w tych wyborach? Na razie pewność mamy co do pierwszego i drugiego miejsca z list Konfederacji. Jedynką będzie bydgoszczanin Marcin Sypniewski, zaś dwójką Roman Fritz, który wystosował w tej sprawie oświadczenie.
Szczęść Boże!
Szanowni Państwo,
Dzisiaj mam zaszczyt ogłosić, że zamierzam ubiegać się o mandat Europosła z ramienia Konfederacji w okręgu 11 – województwo śląskie. Jako Poseł na Sejm RP sumiennie wykonuję swoje obowiązki służąc z całych sił naszej Ojczyźnie. Pragnę tym samym rozszerzyć swoje działania na płaszczyznę europejską. Często podkreślam istotną rolę wartości, które kształtują naszą tożsamość narodową i kulturową. Staram się być człowiekiem czynu, który nie boi się podejmować trudnych decyzji w imię dobra wspólnego. Moją misją jest dbać o interesy Polaków oraz bronić naszych tradycji i polskiej racji stanu. Podejmę wyzwanie godnego reprezentowania Polski w Europarlamencie. W obliczu licznych zagrożeń i zawirowań będę się starał wykorzystać wszelkie możliwości podniesienia rangi naszego kraju na godne miejsce dla Rzeczpospolitej.
Roman Fritz
Kto jeszcze będzie walczył o europejski mandat wyborczy? Zapewne przekonamy się już wkrótce. W kuluarach sejmowych mówi się o dwóch posłach POKO z naszego regionu, a także o Łukaszu Kohucie i Jerzym Buzku.
Zastanawiałem się czy by nie poprzeć w eurowyborach Eurorealistów z Konfy, nie dlatego, że jestem przeciw Unii, ale jako kontrę do tego w jakim kierunku się dzisiejsza UE rozwija, ale kandydatura antyśląskuego Fritza, mnie tu chyba skutecznie zniechęci… Ale, może jednak będzie jakiś prośląski kandydat na liście Konfy?
wyjaśnij dlaczego uważasz Fritza za „antysląskiego”