Wiadomości

Stop smog? Nie w Rybniku. Miasto rezygnuje z programu

Smog, niewymienione piece, wypowiedziane umowy, konieczność zwrotu pieniędzy, rozgoryczeni mieszkańcy, a w tle opieszałość warszawskiego NFOŚiGW

Co dalej z dziesiątkami rybniczan, którzy mieli skorzystać z rządowego programu Stop Smog? Na piątkowym spotkaniu w budynku dawnego Juliusza próbowali to tłumaczyć Zastępca Prezydenta Rybnika Piotr Masłowski i Kierownik Referatu Centrum Zrównoważonej Gospodarki Miejskiej Referat Ochrony Powietrza Adrian Strzelczyk.

O co w ogóle chodzi w całej tej sytuacji? Żeby to wyjaśnić musimy się cofnąć o trzy lata. Wówczas to wystartował program Stop Smog w ramach akcji Czyste Powietrze. Stop Smog jest skierowany do osób, które są w złej sytuacji finansowej i nie są w stanie same wymienić starych kotłów czy ocieplić domów. Wystarczyło, by osoby o gorszej sytuacji materialnej wpłaciły 5000 zł wkładu własnego i… I tu zaczyna się problem. Oddajmy głos rybnickiemu urzędowi:

Sytuacja mocno się zmieniła. Zmieniono ustawę o wspieraniu termomodernizacji i remontów w trakcie trwania programu. Ta zmiana wymusiła zmianę regulaminu. Tym samym wydłużyła procedury formalne;

Ta sama ustawa pozwala na realizację programu do 30.10.2023 roku . Nie jesteśmy w stanie dotrzymać tego terminu ze względu na formalności, które wymagają sporo czasu;

Problemy techniczne w audytach energetycznych;

Nie byliśmy w stanie przeprowadzić przetargu na realizację inwestycji, ponieważ pojawiły się problemy techniczne wynikające z wadliwie wykonanych inwentaryzacji budowlanych oraz audytów energetycznych dla planowanych przedsięwzięć. Sprawdziliśmy ich poprawność, zgłosiliśmy uwagi, które zostały przekazane do wykonawcy. Niestety firma, która wykonywała audyty już nie funkcjonuje na rynku (nie odbierają telefonów oraz pism).
Poprawę audytów wykonała w ramach obsługi programu firma ERGOLIGHT operator programu. Ostatecznie komplet dokumentów został przekazany do Centrum Inwestycji, niestety na etapie przygotowania przetargu na roboty budowlane pojawiły się kolejne problemy:

– czy budynki posiadają aktualne dokumenty potwierdzające stan techniczny instalacji na obiektach pod kątem współpracy z zaproponowanymi nowymi urządzeniami (brak takich danych);
– czy kotłownie spełniają wymagania rozporządzenia w sprawie „Warunków Technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie”
– czy mieszkańcy będą musieli przygotować dokumentację projektową konieczną do złożenia do wniosku zgłoszenia robót budowlanych / pozwolenia na budowę
– wykonanie inwentaryzacji powykonawczej
– czy dla obiektów, w których ma być zabudowany kocioł gazowy mieszkańcy posiadają aktualne warunki przyłącza do sieci gazowej (podpisane umowy przyłączeniowe)
– czy budynki posiadają aktualne przeglądy kominiarskie (protokoły z ich wykonania)
– ponadto należy ustalić geodezyjne położenie co najmniej 6 budynków.

Galopujące ceny na rynku budowlanym powodują, że kwoty zakładane w programie są nierealne. Dziś nikt nie przeprowadzi termomodernizacji budynku za 53 tysiące (to maksymalna kwota zakładana w programie).
Przeprowadzenie przetargu i wykonanie inwestycji w terminie zawartym w umowach z beneficjentami (1.08.2023 r.) jest niemożliwe do zrealizowania.

Rzeczywiście biorąc pod uwagę, że na niektóre informacje ze strony Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej trzeba było czekać 9 miesięcy, trudno jest dotrzymać terminów. Miasto postanowiło zatem zrezygnować z programu Stop Smog i zaproponowało zainteresowanym rybniczanom standardowe uczestnictwo w programie Czyste Powietrze. I tu pojawiają się problemy, bo władze Rybnika ogłosiły po prostu, że wypowiadają dotychczasowe umowy, zwrócą wkład własny i będą przyjmować nowe wnioski. Mieszkańców to zbulwersowało, bo nagle – po trzech latach – znaleźli się w punkcie wyjścia i muszą aplikować od nowa do kolejnego programu termomodernizacji.

Jak mamy uczestniczyć w tym programie??? – grzmieli mieszkańcy na piątkowym spotkaniu – przecież tam są zupełnie inne kryteria dochodowe, których my nie spełniamy! Co z tego, że dotacja jest większa, skoro nie zakwalifikujemy się do programu i nie dostaniemy ani złotówki na wymianę pieca. Jesteśmy zawiedzeni tym, jak się nas traktuje!

Jakby tego było mało, okazało się, że wiele osób podpisało już umowy ze sprzedawcą gazu. Jeśli w tym roku nie dokonają (a w związku z rezygnacją z programu nie dokonają) przyłączenia do sieci gazowej, to będą musieli zapłacić wysokie kary umowne.

Postaramy się, by tak nie było. Będziemy rozmawiać z gazownią. Mamy w ręku karty przetargowe. Załatwimy to – uspokajała wiceprezydent Masłowski

Kolejnym problemem jest fakt, że część mieszkańców zaciągnęła kredyt, by sfinansować wkład własny. Kto nam zwróci oprocentowanie kredytu??? – pytali – Przecież zwrócić bankowi trzeba nie 5000, a 5000 z odsetkami! Dodatkowo okazało się, że w tym roku mija kolejny termin wymiany kotłów węglowych. Obecni na spotkaniu pytali, co mają zrobić w obliczu kontroli i mandatów ze strony rybnickiej straży miejskiej.

Załatwimy i to też – odpowiedział wiceprezydent Masłowski. Nie będzie mandatów. Ci, którzy zgłoszą się do programu Czyste Powietrze, karani nie będą.

Prawo jest jednakowe dla wszystkich. Jak można mówić, że władza coś załatwi ze strażą miejską??? Jeżeli miasto zawaliło pewną sprawę to nie powinno teraz uchylać się od tego prawa, tylko działać w jego ramach i zagwarantować mieszkańcom program o podobnych warunkach – skomentował w kuluarach w rozmowie z nami obecny na spotkaniu radny Karol Szymura.
Miasto miało czas na realizację programu od 2020 r. dla 100 rodzin, ale dało ciała. Rząd stworzył specjalny program dotyczący wymiany źródeł ciepła dla najuboższych w najbardziej ogarniętych smogiem miastach, dał 3 miliony dla Rybnika. Ludzie zainwestowali, nawet biorąc pożyczki 10 % wkładu własnego, czyli około 5 tysięcy złotych i teraz słyszą, że miasto rezygnuje z programu.

A co dokładnie proponuje zatem Rybnik?

Proponujemy mieszkańcom przystąpienie do programu „Czyste Powietrze w formie dotacji z prefinansowaniem. Uboższe gospodarstwa domowe mogą otrzymać dofinansowanie na wymianę źródła ciepła oraz termomodernizację. Dotacja z prefinansowaniem polega na wypłacie części przyznanej dotacji w wysokości max do 50 % firmie jeszcze przed rozpoczęciem remontu.
Powyższa kwota wpłacana jest w terminie do 14 dni od zawarcia umowy przyznającej dotację. Jednakże nie wcześniej niż 14 dni przed inwestycją.
Pozostała część dotacji wypłacana jest po zakończeniu inwestycji w terminie do 30 dni od złożenia wniosku o płatność. W przypadku opłacenia wystawionej faktury dotacja przekazywana jest na konto beneficjenta

Czas na wykonanie inwestycji to 18 miesięcy od złożenia wniosku o dofinansowanie.
Ponadto każdy z beneficjentów, którzy mieli podpisane umowy z Miastem może indywidualnie otrzymać pomoc w przygotowaniu i wypisaniu wniosków w ramach programu „Czyste Powietrze”. Aktualnie (na stan z 3.04.2023r.) umówione są 4 spotkania z mieszkańcami.
Wysokość dotacji zależy od dochodów. W programie obowiązuje zasada – im niższe są dochody tym wyższa dotacja:

– dla gospodarstw domowych uprawionych do podwyższonego poziomu dofinansowania – maksymalnie można otrzymać dotacji do 99 000 zł;
– dla gospodarstw domowych uprawionych uprawnionych do najwyższego poziomu dofinansowania – maksymalnie można otrzymać dotacji do 135 000 zł;
Każda sprawa będzie rozpatrywana indywidualnie
– czytamy w informacji od rzecznik prasowej UM Agnieszki Skupień

Ile osób jest zatem zainteresowanych uczestnictwem w zaproponowanym przez władze miasta programie? Jak dowiedzieliśmy się w UM, są to na dzień 3 kwietnia cztery osoby.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button