Wszyscy są równi, ale Warszawa równiejsza
Niedowierzanie i zdziwienie? Taka może być reakcja i kandydatów, i wyborców, którzy zapoznali się z decyzją Państwowej Komisji Wyborczej
Wybory samorządowe za pasem. Nadchodzą. I są powszechne, równe, tajne i proporcjonalne. Tyle ideały i teoria. A praktyka? Praktyka wygląda tak, że niektórzy są równiejsi. Mowa o wielkich partiach, którym Państwowa Komisja Wyborcza wyznaczyła wcześniejszy termin losowania numerów list. Efekt jest taki, że mogą szybciej i sprawniej prowadzić kampanię wyborczą. Krytycznie ocenił sprawę szef Ruchu Autonomii Śląska – Jerzy Gorzelik.
Dziś rozlosowano numery komitetów wyborczych ogólnopolskich partii. Będą one obowiązywać w wyborach do wszystkich szczebli samorządu. Komitety regionalne poznają numery list 15 marca. Warszawskie partie mają zatem trzy dni więcej na promocję. Na tym jednak nie koniec. Komitety regionalne otrzymają różne numery list w wyborach do sejmiku, powiatów i gmin. Zachodzę w głowę, jak to się stało, że to ewidentne naruszenie zasady równości umknęło tym wszystkim szczerym demokratom zasiadającym na Wiejskiej – napisał regionalny polityk
Komitety na kampanię mają jeszcze nieco ponad 3 tygodnie – do pierwszego piątku kwietnia do godz. 23:59.