W Polsce już jak na Zachodzie. W rybnickiej kaplicy będzie… dyskoteka

Jeszcze do niedawna odprawiano tu nabożeństwa, a cisza i skupienie towarzyszyły modlitwom wiernych. Dziś – tak jak w wielu krajach zachodniej Europy – ten sakralny charakter miejsca odchodzi w przeszłość
W zdesakralizowanej kaplicy przy dawnym szpitalu Juliusz w Rybniku odbędzie się… impreza taneczna. I to nie byle jaka, bo stylizowana na filmy Quentina Tarantino!
W sobotę, 31 maja, budynek dawnej kaplicy św. Juliusza ożyje dźwiękiem pulsującej elektroniki i scenografią rodem z hollywoodzkiego kina. Classic Ballanga Teatr zaprasza na Bang Bang Dance Party – wydarzenie z DJ-setem LuLu Maliny, jednej z najbardziej rozpoznawalnych didżejek w Polsce.
Organizatorzy zapowiadają imprezę, jakiej w Rybniku jeszcze nie było. A już na pewno nie było w kościele. Start o godz. 20:30, finał… nad ranem. Klimat? Electro house i tech-house, z odrobiną performansu i filmowych odniesień. Stylizacja inspirowana Tarantino – obowiązkowa. Garnitury z Wściekłych psów, czerwone sukienki z Pulp Fiction, okulary jak u Beatrix Kiddo? Wszystko mile widziane!
Ballanga w duchu Europy
Dyskoteka w kaplicy? Takie rzeczy to już nie tylko domena Berlina, Amsterdamu czy Paryża. Rybnik dołącza do europejskich miast, w których dawne obiekty sakralne – po ich formalnej desakralizacji – zmieniają się w przestrzenie kultury, tańca i nowoczesnej ekspresji.
To będzie jedna z najbardziej oryginalnych lokalizacji imprezowych w Polsce. Nie tylko ze względu na architekturę i historię miejsca, ale także na wyjątkowy klimat, który chcemy stworzyć – zapowiadają organizatorzy.
To symboliczny moment – kiedy dawną kaplicę wypełnia nowy duch i nie jest to już bynajmniej Duch Święty. Polska zmienia się na naszych oczach. Rybnik też.
Byle ta impreza nie skończy się jak w „Od zmierzchu do świtu”, bo coś mi tutaj nie gra. Kaplica jest nieogrzewana i w jakim stanie jest np instalacja elektryczna (czy jest nowa), gdzie panuje tam wszechobecna wilgoć, i czy podoła ta instalacja zwiększonemu poborowi podczas tego wielogodzinnego wydarzenia. Przepisy PPoż są pod tym względem rygorystyczne. Potem rodzą się inne pytania: gdzie wyjścia ewakuacyjne, gdzie sanitariaty, system wentylacyjny … Mnożą się same pytania, bo budynek jest z XIX wieku i w odróżnieniu od części kompleksu, czyli Rafała, Kaplica nie była remontowana. No i kto jest obecnie właścicielem lub zarządcą obiektu? Pytanie o tyle zasadne, że gdyby doszło do jakiejś tragedii, to kto będzie za to odpowiedzialny? Proszę redakcję o wyjaśnienie tych wątpliwości.
Jak widać, sataniści mają się już dobrze w Polsce. Nie poszłabym na dyskotekę do obiektu sakralnego, bo takim był wybudowany i tak funkcjonował. Szkoda, że ludzie nie widzą, jaka religia jest obecnie propagowana i komu za jakiś czas będą służyć. Jak myślą, że da się żyć na tym świecie bez religii, to bardzo się mylą. Nie chcą katolickiej, to będą mieć lucyferiańską, która jest promowana drzwiami i oknami, ale ludzie są ślepi i myślą, że to wirtualna zabawa.
Wstyd dla Rybniczan, wstyd i jeszcze raz wstyd.